Dokładnie 1700 lat temu po tym, jak cesarz Konstantyn Wielki ogłosił w Edykcie Mediolańskim wolność wyznania, w niemieckim Paderborn oglądać można wystawę „Credo - chrystianizacja Europy w średniowieczu".
Ponad 800 eksponatów, często zaprezentowanych zwiedzającym po raz pierwszy, dokumentuje burzliwe procesy chrystianizacyjne - od Cesarstwa Rzymskiego, przez Europę północną, aż po jej wschodnie zakątki. - Łączy nas w Europie o wiele więcej niż tylko wspólna waluta - mówił podczas otwarcia prezydent Niemiec Joachim Gauck. - Ta wystawa pozwala spojrzeć na nasze korzenie, bardziej zrozumieć naszą kulturę, to, kim dziś jesteśmy - przyznaje wzruszona jeszcze Annika Pröbe, kuratorka jednej z trzech wystaw zorganizowanych w Paderborn.
Lux Mundi
„Światło świata” - to tytuł pierwszej ekspozycji zaprezentowanej w Arcybiskupim Muzeum Diecezjalnym. Najcenniejszym skarbem jest bez wątpienia manuskrypt Listu św. Pawła do Rzymian datowany na 200 rok. Sporządzony został w języku greckim na papirusie i stanowi dziś jeden najstarszych chrześcijańskich dokumentów na świecie. - To właśnie św. Paweł, obok św. Piotra, dwaj męczennicy, którzy przybyli do Rzymu z Jerozolimy, odegrali największą rolę w tworzeniu się chrześcijańskiego świata w początkach wieków - przyznaje dr Christiane Ruhmann, przewodniczka wystawy.
Od bożków do Boga
To, jak bardzo fascynującym procesem była europejska chrystianizacja pokazuje też jedno z najbardziej spektakularnych odkryć archeologicznych ostatnich lat – grób Księcia z Prittlewell z ok. 700 roku. Zdaniem naukowców, owe znalezisko to doskonały przykład na łączenie praktykowanych wierzeń pogańskich i religii chrześcijańskiej. W grobowcu angielskiego księcia znaleziono m.in. drogocenne naczynia, instrumenty muzyczne, broń, a także dwa wycięte z pozłacanej blachy krzyże, które leżały bezpośrednio nad oczami zmarłego. Eksperci tłumaczą, że zmarły był wyposażony zarówno na przejazd do podziemnego świata, jak i był przygotowany, by potwierdzić swój status chrześcijanina w dniu zmartwychwstania.
- Organizując wystawę, chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że chrystianizacja była długotrwałym i złożonym procesem. Sukcesy przeplatały się z niepowodzeniami. Przykładem jest choćby Polska - dodaje kuratorka Annika Pröbe - i wskazuje na dwie drewniane maski odkryte na zamku w Opolu. Choć Polska chrzest przyjęła w 966 roku, pochodzące z połowy XII wieku znaleziska świadczą o tym, jak długo jeszcze żywe było myślenie magiczne i pogańskie rytuały. - Ale najcenniejszym eksponatem, jaki udało nam się pozyskać jest prawdopodobnie pierwsza używana po założeniu biskupstwa w Krakowie, bogato zdobiona księga liturgiczna pochodząca z przełomu XI i XII - dodaje dumnie kuratorka. Eksponaty z Polski zgromadzono w drugiej części wystawy w Muzeum na Kaiserplatz, prezentującej pokojowe i wojenne wyprawy misyjne. A wśród nich te dokumentujące podbicie i chrystianizację przez Karola Wielkiego kraju Sasów, czy wyprawy Krzyżaków w regiony Morza Bałtyckiego. Wiele cennych przedmiotów dostarczyło też Muzeum Zamkowe w Malborku.
Lux Mundi
„Światło świata” - to tytuł pierwszej ekspozycji zaprezentowanej w Arcybiskupim Muzeum Diecezjalnym. Najcenniejszym skarbem jest bez wątpienia manuskrypt Listu św. Pawła do Rzymian datowany na 200 rok. Sporządzony został w języku greckim na papirusie i stanowi dziś jeden najstarszych chrześcijańskich dokumentów na świecie. - To właśnie św. Paweł, obok św. Piotra, dwaj męczennicy, którzy przybyli do Rzymu z Jerozolimy, odegrali największą rolę w tworzeniu się chrześcijańskiego świata w początkach wieków - przyznaje dr Christiane Ruhmann, przewodniczka wystawy.
Wizerunki apostołów szybko zaczęto wykorzystywać w sztuce. Ten pozłacany naszyjnik zakładany był podczas wielkich uroczystości
Następnie ekspozycja dokumentuje wędrówki misjonarzy, który z Rzymu wyruszyli w odległe regiony byłego Cesarstwa Rzymskiego i aż „do granic lądu” – jak brzmiała koncepcja misyjna papieża Grzegorza Wielkiego. Ok. roku 500, chrześcijaństwo przyjmują Frankowie za sprawą nawróconego Chlodwiga, wcześniej, w połowie V wieku dzięki św. Patrykowi nawraca się Irlandia, a później, po burzliwych walkach, na wiarę katolicką przechodzi Anglia. - Niezwykłe jest to - komentuje dr Christiane Ruhmann, że nowe wyobrażenia religijne w znaczący sposób nawiązywały do kultur i symboliki rodzimych krajów. Na przykład znaleziony w Irlandii krzyż czy relikwiarze, wyraźnie nawiązują do motywów znanych z tradycji celtyckiej. Złoty medalion przedstawiający Jezusa odwołuje się z kolei do wzornictwa typowego dla Germanów.Od bożków do Boga
To, jak bardzo fascynującym procesem była europejska chrystianizacja pokazuje też jedno z najbardziej spektakularnych odkryć archeologicznych ostatnich lat – grób Księcia z Prittlewell z ok. 700 roku. Zdaniem naukowców, owe znalezisko to doskonały przykład na łączenie praktykowanych wierzeń pogańskich i religii chrześcijańskiej. W grobowcu angielskiego księcia znaleziono m.in. drogocenne naczynia, instrumenty muzyczne, broń, a także dwa wycięte z pozłacanej blachy krzyże, które leżały bezpośrednio nad oczami zmarłego. Eksperci tłumaczą, że zmarły był wyposażony zarówno na przejazd do podziemnego świata, jak i był przygotowany, by potwierdzić swój status chrześcijanina w dniu zmartwychwstania.
- Organizując wystawę, chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że chrystianizacja była długotrwałym i złożonym procesem. Sukcesy przeplatały się z niepowodzeniami. Przykładem jest choćby Polska - dodaje kuratorka Annika Pröbe - i wskazuje na dwie drewniane maski odkryte na zamku w Opolu. Choć Polska chrzest przyjęła w 966 roku, pochodzące z połowy XII wieku znaleziska świadczą o tym, jak długo jeszcze żywe było myślenie magiczne i pogańskie rytuały. - Ale najcenniejszym eksponatem, jaki udało nam się pozyskać jest prawdopodobnie pierwsza używana po założeniu biskupstwa w Krakowie, bogato zdobiona księga liturgiczna pochodząca z przełomu XI i XII - dodaje dumnie kuratorka. Eksponaty z Polski zgromadzono w drugiej części wystawy w Muzeum na Kaiserplatz, prezentującej pokojowe i wojenne wyprawy misyjne. A wśród nich te dokumentujące podbicie i chrystianizację przez Karola Wielkiego kraju Sasów, czy wyprawy Krzyżaków w regiony Morza Bałtyckiego. Wiele cennych przedmiotów dostarczyło też Muzeum Zamkowe w Malborku.
Quo Vadis Europo?
- 1000 lat historii pozostawiło po sobie bezcenną spuściznę, kształtując tym samym europejską kulturę – przyznaje Annika Pröbe. Jej zdaniem bez wątpienia jednym z największych osiągnięć jest powstanie alfabetu słowiańskiego, który opracowali Cyryl i Metody - misjonarze Słowian. Wraz z nową wiarą rozprzestrzeniła się sztuka czytania i pisania. Nowa wiara wpłynęła jednak przede wszystkim na rozwój sztuki sakralnej. Potwierdza to jeden z najcenniejszych z zaprezentowanych eksponatów - bogato zdobiony kielich i alabastrowa patera na hostię pochodząca z X wieku z Konstantynopola. Oprócz tego, na trzeciej wystawie w Miejskiej Galerii pt „Quo Vadis - europejskie spojrzenie na chrześcijańskie korzenie", odwiedzający zobaczą imponujące przykłady malarstwa XIX, w tym szkic do obrazu Jana Matejki „Bitwa pod Gunwaldem”.
Swoje cenne zbiory do dyspozycji Muzeum Paderborn oddało w sumie ponad 230 muzeów, bibliotek i zbiorów z całej Europy, w tym muzea z Krakowa, Warszawy, Poznania i Malborka. - Stworzenie tak bogatej, obejmującej ponad 1000 lat ekspozycji było dla nas wielkim wyzwaniem, pracowaliśmy nad nią cztery lata - przyznaje dr Christiane Ruhmann. - Historia pokazuje nam skąd pochodzimy - podsumował swoje wystąpienie podczas otwarcia Joachim Gauck - ale jesteśmy wolni, by świadomie decydować, w którą stronę zmierzamy.
Wystawa czynna jest do 3 listopada 2013.
Anna Macioł
red. odp. Bartosz Dudek
- 1000 lat historii pozostawiło po sobie bezcenną spuściznę, kształtując tym samym europejską kulturę – przyznaje Annika Pröbe. Jej zdaniem bez wątpienia jednym z największych osiągnięć jest powstanie alfabetu słowiańskiego, który opracowali Cyryl i Metody - misjonarze Słowian. Wraz z nową wiarą rozprzestrzeniła się sztuka czytania i pisania. Nowa wiara wpłynęła jednak przede wszystkim na rozwój sztuki sakralnej. Potwierdza to jeden z najcenniejszych z zaprezentowanych eksponatów - bogato zdobiony kielich i alabastrowa patera na hostię pochodząca z X wieku z Konstantynopola. Oprócz tego, na trzeciej wystawie w Miejskiej Galerii pt „Quo Vadis - europejskie spojrzenie na chrześcijańskie korzenie", odwiedzający zobaczą imponujące przykłady malarstwa XIX, w tym szkic do obrazu Jana Matejki „Bitwa pod Gunwaldem”.
Swoje cenne zbiory do dyspozycji Muzeum Paderborn oddało w sumie ponad 230 muzeów, bibliotek i zbiorów z całej Europy, w tym muzea z Krakowa, Warszawy, Poznania i Malborka. - Stworzenie tak bogatej, obejmującej ponad 1000 lat ekspozycji było dla nas wielkim wyzwaniem, pracowaliśmy nad nią cztery lata - przyznaje dr Christiane Ruhmann. - Historia pokazuje nam skąd pochodzimy - podsumował swoje wystąpienie podczas otwarcia Joachim Gauck - ale jesteśmy wolni, by świadomie decydować, w którą stronę zmierzamy.
Wystawa czynna jest do 3 listopada 2013.
Anna Macioł
red. odp. Bartosz Dudek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz